Relacja z Zaduszek jazzowych
Prezentujemy relację oraz zdjęcia z Zaduszek jazzowych, które odbyły się 4 listopada w ramach cyklu Muzyczny Refektarz Podwala. Zarówno tekst, jak i fotografie zostały opublikowane na profilu Rady Rodziców PSM na portalu Facebook.
Za nami ZADUSZKI JAZZOWE w ramach cyklu „Muzyczny Refektarz Podwala” — kolejna impreza współorganizowana przez Radę Rodziców przy PSM na Podwalu. Przez godzinę publiczność zgromadzona w barokowych wnętrzach Starego Refektarza (dzięki współpracy z Klasztorem Dominikanów (Dominikanie we Wrocławiu) mogła zanurzyć się w feerii dźwięków wyczarowanych przez uczniów i nauczycieli Państwowej Szkoły Muzycznej (Państwowa Szkoła Muzyczna II stopnia im. Ryszarda Bukowskiego we Wrocławiu). Najpierw wysłuchaliśmy kwintetu w składzie Maciej Kuziak (saksofon tenorowy), Antoni Krasowski (trąbka), Hubert Dyczkowski (piano), Aleksander Krasowski (kontrabas) i Mikołaj Czerniatowicz (perkusja), którzy w trzech kolejnych utworach (wśród których nie zabrakło „Take the A Train” Billy’ego Strayhorna) znakomicie łączyli klasykę jazzu z improwizowanymi partiami. Po tym występie solowo zaprezentowała się Pola Małecka, grając na pianinie nostalgiczny utwór „Remembering the Rain” Billa Evansa. Następnie bracia Krasowscy, którzy dali się już poznać publiczności w pierwszym składzie tego koncertu, wykonali w duecie „Straight No Chaser” Theloniousa Monka. Potem do Aleksandra Krasowskiego (kontrabas) dołączyli wiolonczelista Marcello Frąckowiak i skrzypaczka Lucy Brown (Lucy Brown Music), aby wykonać zjawiskowy utwór autorstwa tej ostatniej pt. „January”. Sama skrzypaczka została na scenie, aby zaprezentować kolejny utwór – „My one and only love” – skomponowany przez Guya Warrena. Dołączyli do niej Łukasz Bzowski na pianinie i Bartłomiej Chojnacki na kontrabasie. Zwieńczeniem Zaduszek była bogata propozycja nauczycieli Państwowej Szkoły Muzycznej – najpierw pianista Łukasz Bzowski wraz z Bartłomiejem Chojnackim na kontrabasie i Michałem „Maliną” Malińskim na perkusji zagrali „A Child is Born” Thada Jonesa, a potem – w składzie wzbogaconym o wokal charyzmatycznej Anny Marii Mbayo – wykonali „Sometimes I Feel Like a Motherless Child” oraz „Baba Yetu” – ten ostatni utwór z muzyką autorstwa Anny Marii Mbayo. Warto dodać, że cały koncert przebojowo poprowadziła Karolina Zając, a Rada Rodziców PSM zadbała o odpowiednią oprawę gastronomiczną.












